źródło: www.gov.pl
publikacja: Co z audiodeskrypcją? Wyjaśnienia dotyczące dostępności cyfrowej multimediów.
Przedstawiamy opinię Wydziału Dostępności Cyfrowej Ministerstwa Cyfryzacji na temat stosowania audiodeskrypcji.
W załączniku do ustawy z dnia 4 kwietnia 2019 o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych, w zasadzie „Postrzegalność”, w wytycznej „Dostępność mediów zmiennych w czasie” znajduje się kryterium sukcesu 1.2.5 Audiodeskrypcja (nagranie). Oznacza to, że zasady dostępności cyfrowej zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem wymagają, by multimedia, wśród których najczęstszym przypadkiem są filmy, zawierały nagranie głosu, który opisuje to, co widać na ekranie, a czego nie przekazuje sam dźwięk oryginalnie zawarty w nagraniu.
Jest to optymalne rozwiązanie udostępniające cyfrowo media zmienne w czasie (filmy, animacje…) dla osób z niepełnosprawnością wzroku. Podstawowe zalecenia WCAG na poziomie A dają możliwość zastąpienia audiodeskrypcji opisem tekstowym.
Dodawanie audiodeskrypcji wymaga zazwyczaj nagrania dodatkowej ścieżki dźwiękowej i wmontowania jej w film lub udostępnienia w postaci usługi zamkniętej. Przepisy Rozporządzenia z 2012 roku, które do niedawna regulowały kwestie dostępności cyfrowej (Dz.U. 2012 poz. 526), zwalniały podmioty publiczne z obowiązku stosowania audiodeskrypcji, pozostawiając jedynie obowiązek utworzenia odpowiedniego opisu tekstowego, jednak zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 kwietnia 2019 sam opis tekstowy nie jest wystarczający.
Powoduje to duży niepokój u wielu przedstawicieli mniejszych urzędów, którzy obawiają się, czy w takim razie będą w ogóle w stanie, tak jak robili to dotychczas, publikować na przykład nagrania z posiedzeń ciał kolegialnych.
Trzeba mieć na uwadze fakt, że audiodeskrypcja nie zawsze jest niezbędna w odbiorze materiału multimedialnego. Czasami wszystkie niezbędne informacje przekazane są w warstwie dźwiękowej, a zatem audiodeskrypcja może stać się zbędna.
Przykładem mogłoby być nagranie orędzia Prezydenta RP, gdzie wszystkie kluczowe informacje znajdują się w nagraniu głosu. W takim nagraniu można byłoby dodać jedynie dodatkową narrację opisującą ubiór, tło i podobne elementy, co wzbogaciłoby odbiór informacji, przy czym równie skutecznie można byłoby zawrzeć taki krótki opis w formie tekstowej, dostępnej bezpośrednio przy nagraniu. Podstawowa dostępność byłaby zapewniona w ogóle bez takich dodatków. Podobnie jest w przypadku nagrań z różnych posiedzeń i obrad, gdzie otoczenie jest mało istotne, a najważniejsze są wypowiadane słowa.
Mogą się też pojawić także sytuacje, gdy audiodeskrypcja jest niezbędna do zrozumienia treści filmu, ale z różnych powodów nie da się jej dodać lub jest to bardzo trudne. Tak jest na przykład w bardzo krótkich filmach o szybkiej akcji lub takich, gdzie warstwa dźwiękowa już jest wypełniona informacjami i na dodatkową narrację nie ma już miejsca. W takich sytuacjach dopuszczamy rezygnację ze standardowej audiodeskrypcji i zastąpienie jej audiodeskrypcją rozszerzoną lub właśnie opisem tekstowym. Audiodeskrypcja rozszerzona oznacza nagranie jej przed krótkimi filmami lub zatrzymywanie nagrania, by w ten sposób wstawić audiodeskrypcję.
Trzeba jednak pamiętać, że te odstępstwa nie mogą stać się ogólną zasadą i podlegają ocenie zewnętrznej co do ich zasadności.
Informacje o publikacji:
Źródło: www.gov.pl - Co z audiodeskrypcją? Wyjaśnienia dotyczące dostępności cyfrowej multimediów.
Licencja: Creative Commons Uznanie Autorstwa 3.0 Polska
Modyfikacja: 22.01.2021 16:35 Jakub Dębski
Pierwsza publikacja: 06.04.2020 12:43 Mateusz Ciborowski